Piszą o nas » Polska - Dziennik Zachodni_2
Chcą zmienić miasto
Masz ochotę powiedzieć na głos, co drażni cię w twoim mieście, albo co ci się podoba. Musisz załatwić ważną sprawę, obawiasz się jednak starcia z urzędnikami. Potrafisz piec chleb, a potrzebujesz, by ktoś pomógł ci w myciu okien. Masz głowę pełną pomysłów. To dla ciebie powstało OKO.
Wszystkie te pomysły można obecnie konkretnie zrealizować. Początkiem tygodnia wystartował w Bielsku-Białej Ośrodek Kreatywności Obywatelskiej. OKO stworzyła grupa znajomych, którzy od przeszło dwóch lat wymyślają różne projekty. W zasadzie połączyły ich wybory samorządowe, do udziału w których postanowili namawiać bielszczan, bo uznali że to najważniejszy moment, by mieć wpływ na przyszłość miasta.
Ośrodek narodził się z naszych wcześniejszych działań, powstawał stopniowo - wyjaśnia Jarosław Hess, jeden z inicjatorów przedsięwzięcia. Zaczęło się od dyskusji filozoficznych w bielskich kawiarniach, potem pojawiły się inne inicjatywy, jak np. obserwatorium zdarzeń politycznych czy teatr tekstu i wreszcie Festiwal Ulicy Wzgórze, który odbył się już kilka razy. Teraz pomysły znalazły jedno miejsce - 87-metrowy lokal przy ul. Komorowickiej 15, w którym wcześniej odbywały się zajęcia jogi, istniało centrum nurkowe.
Projekt OKO realizuje Stowarzyszenie Mieszkańców Osiedla Grażyńskiego SMOG razem ze Stowarzyszeniem Działań Kulturotwórczych Uwaga Kultura. Bielski Ośrodek Kreatywności Obywatelskiej mógł powstać dzięki wsparciu Norwegii, Islandii i Liechtensteinu z funduszy Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego, a także budżetu Polski w ramach Funduszu dla Organizacji Pozarządowych. OKO chce przyciągnąć bielszczan, pobudzić ich do działania, do angażowania się w życie miasta. Jest otwarte dla wszystkich bez względu na poglądy polityczne czy światopogląd, wiek, wykształcenie, zainteresowania. Mieszkańcy będą mogli przychodzić tutaj ze swoimi problemami i wspólnie z zespołem ośrodka (w ramach punktu porad i interwencji obywatelskich) wypracować strategię, poszukać rozwiązania. Nabrać mają też pewności siebie w kontakcie z urzędnikami.
Jedną z najciekawszych propozycji Ośrodka jest bank czasu, czyli bank wymiany usług. - Ma pomóc ludziom wymieniać się tym, co mają najlepszego, co sami potrafią. Bez gotówki - mówi Cezary Wasilewski z ekipy OKO. Walutą banku jest czas, a jednostką rozliczeniową godzina. - Godzina pracy sprzątaczki jest tyle samo warto co godzina pracy prawnika, Dlatego sprzątaczka może umyć okna, a prawnik służyć jej poradą - dodaje Wasilewski.
W ośrodku swoje miejsce znajdą również sędziwi mieszkańcy Bielska i osoby niepełnosprawne (lokal jest dla nich przystosowany). Pod jego skrzydłami będą działały dyskusyjne fora obywatelskie i filmowe, będą odbywały się spotkania filozoficzne i wiele innych. Z pomieszczeń placówki mogą ponadto korzystać różnego rodzaju stowarzyszenia, nieformalne grupy, osoby indywidualne. Każdy, kto ma pomysł i przynajmniej trochę chęci do wspólnego działania. Wszystkie propozycje projektu OKO są bezpłatne.
Gabriela Lorek